25.5.12

wycieczka



































W ostatni weekend byliśmy w Dreźnie i okolicach. W ramach rodzinnej wyprawy i z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka pojechaliśmy tam, gdzie nas jeszcze nie było. Co mówi S.? Że tam nie ma śmieci i psich kup i panuje jakiś uzasadniony porządek. Co myślę ja? Że dobrze byłoby mieszkać nad rzeką.
Wciąż czekamy na zdjęcia S., które robione tradycyjną metodą leżakują gdzieś w zakładzie fotograficznym. Było bajkowo i sielankowo i jakoś tak onirycznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz